niedziela, 8 lipca 2012

Takie tam

Yh. Nie jestem dobra w wymyslaniu tytulow :P

Przedwczoraj Nicola spedzila caly wieczor na szukaniu dla mnie kursu angielskiego, odpowiadajacego standardom na uczelniach. To bylo mile, bo siedziala nad tym ze 2h. Znalazlysmy kurs, zaczyna sie od wczesnia/pazdziernika ale jest drogi, wiec kolejne wyplaty musza isc na odkladanie. Wg dojazd do Londynu podobno jest drogi, wiec nie bede czestym bywalcem tam. Ogolem jedynym malym minusem jest to, ze lekkie zadupie tu jest :P

Jedzenia maja w pin duzo i maja cos takiego dobrego do picia, jedno jest alkoholowe, ale to sie rozciencza duza ilosca wody i pije z owocami, pycha, a drugie tez rozciencza sie, ale jest jakies kwiatowe, pycha!
wczoraj na kolacje mialam lososia ze szpinakiem. Natomias przed wczoraj, mialam jakies azjatyckie jedzenie, nie mam zielonego pojecia co zjadlam ( wiem tylko ze byl ryz i pieczarki:p), jak dali mi psa albo kota to to zjalam i BRDZO  mi to smaowalo!

Uwielbiam Poundlandy!! Uwielbiam. Najlepsze sklepy :D kupilam sobie przybornik szkolny z GLEE, w ktorego sklad wchodza: linijka, olowek, dlugopis, gumka, temperowka. Nie mam zielonego pojecia do czego mi to potrzebne, ale musialam to miec, bo GLEE. Do tego dzisiaj w Folkestone kupilam dwie plyty Anastacii <3 uwielbiam.

Weekend spedzilam w milym towarzystwie nowo poznanych aupairek i doszlam do wniosku, ze ciesze sie, ze mam silna wole, bo jest tu tyle przecen i fajnych ciuchow, ze moja wyplata mogla by sie rozplynac w kilka minut. Ale zalezy mi na odlozeniu, wiec sie powstrzymuje. Jeszcze.
Dzisiaj Martin uczyl mnie troche taktyki w bilarda (wspominalam, ze mam stol bilardowy w domu? :D ) i potem gralismy w 1000, bo gra im sie bardzo spodobala! :D

No i jest super! A no i maja oryginalny 1 sezon GLEE 0 jak ich nie lubic? :P

3 komentarze:

Dzięki za komentarz :)